Podatnikom podatku CIT sporządzającym roczne zeznanie podatkowe doszedł kolejny, skomplikowany obowiązek. Jest to wyliczenie tzw. minimalnego CIT-u. Pierwszy raz podatek ten trzeba policzyć za 2024 r., a następnie będzie liczony w każdym roku, raz w roku, w terminie złożenia zeznania.
Ponieważ jest to nowy podatek, a przepisy są niejasne, często trzeba brać pod uwagę różne sytuacje, co komplikuje wyliczenia. Bardzo łatwo można wpaść również w pułapkę uproszczenia wyliczeń. Chodzi o to, że ten nowy podatek jest „karą” za straty podatkowe lub zbyt niskie dochody, więc ignorują go te spółki, które nie wykazują strat w zeznaniu CIT-8. Tymczasem do wyliczenia tego nowego podatku nie można brać pod uwagę jedynie formularza CIT-8, ponieważ najpierw trzeba dokonać specjalnej rekalkulacji wyniku podatkowego, który może okazać się inny tylko na potrzeby tego minimalnego CIT.
Pierwszy rok (czyli rozliczenie za rok 2024) będzie najtrudniejszy, gdyż pierwsze wyliczenie będzie połączone z poznawaniem tej nowej regulacji. Będzie więc trzeba nauczyć się tego podatku i tego nowego obowiązku związanego z zamykaniem roku. Pozwoli to jednak na szybszą weryfikację tego podatku na przyszłość, gdyż pewne wyliczenia pozwolą na przykład zaplanować wysokość tego podatku lub wręcz jego brak na kolejne lata.
Efektem końcowym rozliczenia nowego podatku jest wypełnienie specjalnego formularza podatkowego, który został pomyślany jako załącznik do rocznego zeznania podatkowego.