W dniu 1 stycznia 2017 roku wchodzą w życie znowelizowane przepisy w zakresie cen transferowych. Nowelizacja przepisów spowoduje duże zmiany zarówno w zakresie identyfikacji podmiotów zobowiązanych do sporządzenia dokumentacji jak i sposobu ustalania limitów dla poszczególnych transakcji.
Prawidłowa identyfikacja transakcji podlegających obowiązkowi dokumentacyjnemu budziła wątpliwości już na bazie obowiązujących przepisów, przede wszystkim ze względu na brak ustawowej definicji transakcji oraz stosowanie zróżnicowanej praktyki przez ograny podatkowe w zakresie ustalania tzw. limitów transakcyjnych, w tym w szczególności w zakresie obowiązku tzw. sumowania transakcji.
Nowelizacja miała na celu wyjaśnienie podstawowych wątpliwości w zakresie ustalania limitów transakcyjnych, w tym w szczególności w zakresie problematyki tzw. sumowania transakcji. Znowelizowane przepisy nie dają jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak dla celów nowego obowiązku powinny być kalkulowane limity dokumentacyjne.
Wątpliwości w zakresie kwalifikacji transakcji lub innych zdarzeń stanowiły podstawę do wydania przez
Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach interpretacji z dnia 15 lipca 2016 roku, sygn. akt: IBPB-1-2/4510-430/16/JW., w której organ podatkowy stwierdził, iż „(…) transakcje realizowane pomiędzy podmiotami powiązanymi nie muszą być tego samego rodzaju. Pojęcie „jednego rodzaju” znajduje zastosowanie jedynie w stosunku do „innych zdarzeń”. Poparciem dla takiej interpretacji jest zastosowanie przez ustawodawcę alternatywy oraz treść art. 9a ust 1 pkt 1, gdzie ustawodawca wyraźnie rozdziela „transakcje z podmiotami powiązanymi” (litera a) ), od „innych zdarzeń (litera b)) (…)”.
Opisywane zdarzenie dotyczyło wątpliwości podatnika, powstałych w związku z nowelizacją treści art. 9a ustawy o CIT, zgodnie z którym obowiązkowi dokumentacyjnemu w zakresie cen transferowych nie podlegają wszystkie transakcje lub ujmowane w księgach rachunkowych inne zdarzenia, których warunki zostały ustalone z podmiotami powiązanymi, a jedynie takie, które mają istotny wpływ na wysokość dochodu (straty) podatnika.
Zgodnie natomiast z art. 9a ust. 1d ustawy o PDOP za transakcje lub inne zdarzenia mające istotny wpływ na wysokość dochodu (straty) podatnika, o których mowa w ust. 1 pkt 1, uznaje się transakcje lub inne zdarzenia jednego rodzaju, których łączna wartość przekracza w roku podatkowym równowartość 50.000,00 euro. Próg ustalany jest w zależności od przychodów osiąganych przez podatnika.
Wątpliwości Spółki w przedmiotowej sprawie wzbudził sposób kwalifikacja transakcji lub innych zdarzeń do jednego rodzaju. W opinii Spółki to, czy transakcje lub inne zdarzenia należy klasyfikować do „tego samego rodzaju”, powinno być każdorazowo oceniane indywidualnie na podstawie kryteriów obiektywnych, z uwzględnieniem specyfiki działalności danego podatnika. W szczególności, oceniany powinien być charakter danej transakcji (innego zdarzenia), jak również pełnione funkcje, angażowane aktywa, ponoszone ryzyka i koszty, a także mechanizm kalkulacji ceny transakcji (innego zdarzenia).
Zgodnie z powyższym, Spółka uznała, że jeżeli w ramach prowadzonej przez nią działalności realizuje z podmiotami powiązanymi transakcje takie jak: nabycie wyposażenia biura, udzielenie pożyczki, nabycie usług informatycznych, księgowych, świadczenie usług dzierżawy, to żadne z tych typów transakcji (innych zdarzeń) nie mogą zostać uznane za transakcje (inne zdarzenia) jednego rodzaju. Spółka wskazała, że nawet przyjmując, iż zarówno usługi księgowe, jak i najmu nieruchomości należą łącznie do katalogu usług, to należy zwrócić uwagę na fakt, że zupełnie inny jest sposób kalkulacji ceny oraz zupełnie inne są funkcje pełnione przez strony w poszczególnych transakcjach, a także inne są angażowane aktywa i ponoszone ryzyka i koszty. Zgodnie z powyższym, w opinii Spółki, wszystkie transakcje i inne zdarzenia, realizowane z podmiotem powiązanym, powinny stanowić osobny rodzaj, a w konsekwencji ich wartość – dla potrzeb oceny istotności wpływu transakcji lub innych zdarzeń na wysokość dochodu (straty) – nie będą podlegać sumowaniu.
Organ podatkowy nie zgodził się ze stanowiskiem Spółki wskazując, że podziałowi na poszczególne rodzaje na podstawie znowelizowanych przepisów podlegają tylko „inne zdarzenia”. Zdaniem organu podatkowego na taką interpretację wskazuje zastosowanie alternatywy, a także art. 9a ust. 1 pkt 1, gdzie w lit. a) jest mowa o „transakcjach z podmiotami powiązanymi” zaś w lit. b) jest mowa o „innych zdarzeniach”. Zgodnie z powyższym należy przyjąć, iż transakcje z podmiotami powiązanymi nie muszą być tego samego rodzaju i powinny być sumowane. Reasumując, zdaniem organu, skoro „jeden rodzaj” nie dotyczy transakcji to wymienione przez Spółkę transakcje nie powinny być traktowane jako „różnego rodzaju”.
Zajęte przez organ podatkowy stanowisko w zakresie wykładni znowelizowanych przepisów należy uznać za błędne. Z prawidłowej wykładni ww. przepisu wynika, że zarówno transakcje, jak i inne zdarzenia powinny być dzielone na poszczególne rodzaje.
Wskazać bowiem należy, że stanowisko organu podatkowego jest sprzeczne nie tylko z wykładnią literalną przepisu, ale i z jego wykładnią celowościową. Stanowisko takie zaprzecza bowiem ratio legis ustawy, która miała na celu zmniejszenie a nie zwiększenie ilości dokumentowanych transakcji. Celem ustawodawcy było bowiem z jednej strony, odejście od obowiązku dokumentowania dużej ilości transakcji, które de facto nie są istotne dla podmiotów i nie wpływają na ewentualne zaniżenie dochodów oraz z drugiej strony narzucenie obowiązku dokumentowania tylko transakcji, które faktycznie mają istotny wpływa na wysokość dochodu (straty).
Końcowo, należy wskazać, że zaprezentowane powyżej stanowisko organu nie znajduje odzwierciedlenia w innych interpretacjach podatkowych, jak również nie zostało potwierdzone przez Ministerstwo Finansów, a co za tym idzie, najprawdopodobniej zostanie zweryfikowane, zgodnie z prawidłową wykładnią przepisów.
Doradca podatkowy, prawnik
Wykładowca Akademii Biznesu MDDP
Już dziś przygotuj się na zmiany!
Ceny transferowe 2017 »